Czarna seria trwa. 5 porażka z rzędu

Piątą porażkę z rzędu zanotowali piłkarze Górnika Konin. Tym razem biało-niebieskich lepszy okazał się Chemik Bydgoszcz. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:3. Jedyną bramkę dla Górnika zdobył Sebastian Kaczyński.

Pierwsze fragmenty spotkania nie zapowiadały, że Górnik będzie musiał uznać wyższość rywala. To biało-niebiescy byli zespołem dominującym i stwarzali groźniejsze sytuacje. Już w 5 minucie akcje Wiktora Patrzykąta zamykał Krystian Sobieraj, ale jego strzał okazał się zbyt lekki żeby pokonać bramkarza gości. W 7 minucie Górnik objął prowadzenie. Piłka zagrana przez Dawida Przybyszewskiego trafiła pod nogi Sebastiana Kaczyńskiego, który pewnym strzałem pokonał bramkarza. W odpowiedzi Chemik kilkukrotnie próbował zagrozić bramce Kolińskiego, ale były to głównie strzały obok bramki. W 49 minucie Chemik doprowadził do wyrównania. Autorem bramki został Szymon Maziarz. Piłkarze Górnika nie zdołali się otrząsnąć po stracie bramki, a kolejne dwa trafienia dołożyli piłkarze Chemika. Najpierw w 56 minucie na listę strzelców wpisał się Piotr Siekirka, a zaledwie minutę później Maciej Kot. Górnik kilkukrotnie próbował zagrozić bramce rywali, ale wszystkie akcje ofensywne kończyły się na dobrze dysponowanej obronie gości. Chemik jeszcze dwukrotnie próbował podwyższyć prowadzenie. W pierwszej akcji z linii piłkę wybijał Tobiasz Tomaszewski, a w drugiej po efektownym uderzeniu z woleja zza pola karnego piłka trafiła w słupek. Pod koniec spotkania jeden z gości musiał opuścić plac gry po otrzymaniu drugiej żółtej kartki. Wynik spotkania jednak nie uległ zmianie.

Porażka z Chemikiem była piątą porażką z rzędu. Pomimo to Górnik utrzymał się na 12 lokacie, ale punktami z biało-niebieskimi zrównali się Bałtyk Koszalin oraz Jarota Jarocin. Kolejne spotkanie, ostatnie w sezonie na własnym terenie, Górnik rozegra 8 czerwca o godz. 17:00 z Jarotą Jarocin. Spotkanie to odbędzie się na stadionie im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego.